Wyjeżdżając z Pucka w kierunku północnym po minięciu Swarzewa znajdziemy się na terenie Władysławowa. To raczej młode miasto – jeszcze do niedawna nazywane było Wielką Wsią. Jego rozwój nastąpił mniej więcej równolegle do Gdyni. Wybudowano tu duży port rybacki – warto odwiedzić to miejsce znajdując się we Władysławowie, bo architektura portu to znakomity przykład polskiej myśli technicznej tamtych czasów. We Władysławowie nie za bardzo jest co zwiedzać, jednak turyści w sezonie letnim przyjeżdżają tu tłumnie. Dlaczego? Chyba głównie ze względu na tutejsze plaże i bliskość Trójmiasta – ci, którym znudzi się Władysławowo mogą w każdej chwili spakować się i pojechać pociągiem do Gdyni. W mieście buduje się wiele nieruchomości z myślą o turystach – hotele, pensjonaty i tym podobne. Poza sezonem letnim Władysławowo może robić wrażenie wymarłego. Nawet ludzie, którzy mają tu domy, często opuszczają je po sezonie. W mieście oprócz portu znajduje się również stocznia remontowa, którą można oglądać z okna pociągu.
Władysławowo
Ostatnio dodane:
Zaufanie Bogu w trudnych chwilach – lekcja z życia Hioba
Opowieść o Hiobie jest niekończącym się źródłem inspiracji dla wszystkich, którzy pragną odnaleźć wiarę w trudnych chwilach. Jego historia uczy, że mimo wszystko należy zaufać Bogu i mieć nadzieję na lepsze jutro. Czy warto brać z niej przykład? Odpowiedź może być zaskakująca. Zaufanie Bogu w trudnych chwilach to nie tylko lekcja z życia Hioba, ale także droga do wewnętrznego pokrzepienia i siły. Warto przypomnieć sobie tę mądrość w najtrudniejszych momentach życia. Hiob nie poddał się – a Ty?